sekundnik odliczał uderzenia jego serca. Wszystko szło

  • Ferdynand

sekundnik odliczał uderzenia jego serca. Wszystko szło

01 February 2023 by Ferdynand

4 zgodnie z planem, poza cie¿arówka. Jeszcze kilka sekund... oblizał wargi. W ciemnosci rozległ sie pisk hamulców. Za blisko. Cholera, za blisko. Odwrócił głowe na południe, w strone nadje¿d¿ajacego samochodu. Silnik zakrztusił sie nagle, kiedy kierowca wrzucił ni¿szy bieg. Słuchał, czujac napiecie całego ciała, wszystkich miesni. Nie mo¿e ryzykowac, nie mo¿e miec swiadka. Pot spływał mu zimna stru¿ka wzdłu¿ kregosłupa. Mo¿e sie wycofac. Jest jeszcze czas. Ale kiedy znowu nadarzy sie taka okazja? Sto patyków. A to tylko poczatek. Poza tym, zasłu¿yła sobie na to... okazja spadła mu jak z nieba. Głosny warkot silnika odbijał sie echem wsród debów i sekwoi. Pote¿na cie¿arówka zje¿d¿ała w dół stromej drogi. Z przeciwnej strony mercedes - jesli informacja była prawdziwa -wcia¿ wspinał sie pod góre. A kobieta za kierownica, nie miała pojecia, ¿e zaraz zginie. Jego oddech nagle stał sie płytki i urywany. Spokojnie. Potraktuj to jak jeszcze jedno cwiczenie-takie, jakich musiałes wykonac setki wiele lat temu w jednostce słu¿b specjalnych. Dasz sobie rade. Jeszcze tylko kilka sekund i bedziesz w domu, wolny. Serce biło mu szybko, jak perkusja, dłonie w ciasnych rekawiczkach zwilgotniały od potu. Zza zakretu w dole padło na droge swiatło blizniaczych reflektorów mercedesa. Z drugiej strony, z góry, dobiegł pisk hamulców cie¿arówki. Teraz! Poderwał sie i stanał na srodku pasa wiodacego na południe. Lsniacy, czarny samochód przyspieszył. Me¿czyzna nagle znalazł sie w swietle jego reflektorów. Błyskawicznie podniósł okrycie osłaniajace dotychczas lusterka przymocowane paskiem na piersi. Kobieta za kierownica zaczeła gwałtownie hamowac. Opony zapiszczały na mokrej 5 nawierzchni, koła mercedesa nagle staneły w miejscu. Samochód skrecił w prawo, przewrócił sie na bok i zawirował na ¿wirze pobocza. W ułamku sekundy ujrzał te kobiete, przera¿enie na jej pieknej twarzy, usta rozwarte w krzyku, zacisniete na kierownicy dłonie. Ale w samochodzie był ktos jeszcze - ktos siedział koło niej na przednim siedzeniu. Cholera! Miała byc sama. Zapewniono go, ¿e bedzie sama! Przeskoczył na drugi pas. W ostatniej chwili uniknał zderzenia z solidnym, niemieckim błotnikiem. Potknał sie. Upadł. Usłyszał brzek tłuczonego szkła. Odłamki szkła zalsniły w swietle reflektorów. Cholera. Ale nie było czasu, ¿eby cos z tym zrobic. Dyszac cie¿ko, zerwał sie na nogi i ruszył pedem do lasu. Byle dalej. Cie¿arówka wynurzyła sie zza zakretu, zalewajac droge oslepiajacym swiatłem. Zdołał jeszcze dostrzec grymas przera¿enia na twarzy kierowcy, wielkiego, brodatego me¿czyzny. Jego przerazliwy krzyk wybił sie ponad pisk

Posted in: Bez kategorii Tagged: jak zrobić naturalny makijaż, owczarek nizinny czarny, anna jantar,

Najczęściej czytane:

- A tak nie jest? - Matthew marzył o kolejnej drzemce.

- Widocznie nie. Chociaż dokonano tylko jednej wpłaty, obejmującej zgodnie z umową dwa lata. - I? - Matthew starał się być cierpliwym. ... [Read more...]

jarzące się biało na ciemnym tle drzew i przywołujące

wspomnienie starożytnej Grecji. Oczarowana Tempera poruszała się po ogrodzie jak zahipnotyzowana. Od czasu do czasu mijała ogrodników ... [Read more...]

pielęgniarki.

Rano Sylwii nic już nie zagrażało, ale była bardzo osłabiona i lekarz zarządził przeniesienie chorej na oddział kardiologiczny. Im zaś kazano wracać do domu. ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 www.multiverse.opole.pl

WordPress Theme by ThemeTaste